Aqua? Wody to dziś miałam pod dostatkiem, mokra byłam od pasa w dół, a i u góry pomoczona z lekka mimo parasola. ;) Utworek ładny :)
He he...mi się upiekło. Choć jak wracałem z pracy rowerem, to nawałnica deptała mi po piętach. ;)
Aqua? Wody to dziś miałam pod dostatkiem, mokra byłam od pasa w dół, a i u góry pomoczona z lekka mimo parasola. ;) Utworek ładny :)
OdpowiedzUsuńHe he...mi się upiekło. Choć jak wracałem z pracy rowerem, to nawałnica deptała mi po piętach. ;)
Usuń